Artykuł
rozmowa
Nawet opozycja nie storpeduje atomu
Elektrownię w Pątnowie wyobrażam sobie jako prywatną inicjatywę Zygmunta Solorza. Nie wiem, czy będzie ujmowana w Polityce energetycznej Polski, bo państwo nie ma na tyle dużego wpływu na decyzje co do jej realizacji – mówi DGP Mateusz Berger, pełnomocnik rządu ds. energetyki
Co nas czeka przed wyborami, jeżeli chodzi o program atomowy?
Obecnie toczą się konsultacje środowiskowe z krajami ościennymi. Na razie idzie nam bardzo dobrze. Choć - jak powszechnie wiadomo - Niemcy i Austria są przeciw budowie elektrowni jądrowych w Polsce. Zakładam jednak, że do wyborów uda się zdecydowanie pchnąć do przodu kwestie środowiskowe, a także wskazać lokalizację drugiej elektrowni, żeby iść za ciosem. Także ze względów społecznych - chcemy wykorzystać falę poparcia społecznego dla atomu, które przekracza w tej chwili 80 proc.