Artykuł
pekin
Covidowe bunty w Chinach
Drastyczne środki antypandemiczne wywołują coraz większe niezadowolenie społeczne. Część manifestantów wzywa do ustąpienia prezydenta Xi Jinpinga
Polityka zero COVID to drakońskie ograniczenia, to przeciwko nim coraz śmielej występują Chińczycy
Katalizatorem wystąpień przeciwko polityce zero COVID była tragedia w Urumczi. W czwartek w wyniku pożaru, który wybuchł na 15. piętrze bloku mieszkalnego, zginęło tam dziesięć osób, w tym troje dzieci, a dziewięć kolejnych trafiło do szpitali. Urumczi to stolica Sinciangu, muzułmańskiego regionu autonomicznego, w którym panuje szczególnie ostry reżim, a Ujgurowie – rdzenni mieszkańcy prowincji – są poddawani skrupulatnej inwigilacji i pod byle pretekstem trafiają do obozów koncentracyjnych (choć akurat w stolicy prowincji większość mieszkańców stanowią Chińczycy). Także dlatego wieści płynące z Urumczi są trudne do zweryfikowania przez niezależne media. Z tego co wiadomo, mieszkańcy miasta uznali, że winę za tragedię ponosi trwający od sierpnia lockdown.