comment
Artykuł
Data publikacji: 2021-12-28
Wietrzmy głowy, czyli po co nam ci Rzymianie
Marzenie redaktora: teksty, które aż chce się czytać, bo są (rzadkim) połączeniem sprawności językowej - dalece wykraczającej poza zwyczajowe wśród prawników przekonanie, że aby coś zostało uznane za mądre, musi być powiedziane w jak najbardziej skomplikowany sposób - z warsztatem prawnika i historyka (nie tylko) prawa. A do tego z erudycją, która w naszych smutnych czasach hiperspecjalizacji odchodzi do lamusa tak szybko, że prawie słychać ten pęd powietrza, jaki za sobą zostawia. A mógłby to być ożywczy zefirek, który przewietrzyłby nieco zatęchłe biura i kancelarie...
Pozostało 87% treści
Chcesz uzyskać dostęp? Skorzystaj z bezpłatnego abonamentu