Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2021-12-28

rozmowa

Rosja traktuje ustępstwa jako dowód słabości

Przydacz: Gdyby była jakakolwiek możliwość uwolnienia Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta, natychmiast byśmy z niej skorzystali. Wywieramy presję, rozmawiamy o warunkach, składamy propozycje rozwiązania sytuacji. Na razie strona białoruska nie jest gotowa do podjęcia pozytywnych rozmów

Marcin Przydacz, wiceminister spraw zagranicznych

Marcin Przydacz, wiceminister spraw zagranicznych

Będzie wojna? Jak duże jest ryzyko inwazji na Ukrainę?

Rosja dąży do przebudowania architektury bezpieczeństwa w Europie. Jej głównym argumentem i mechanizmem działania jest tworzenie zagrożenia. Rosja ma przy tym świadomość, że agresja będzie się wiązać z dużymi kosztami. Ryzyko działań zbrojnych pozostaje wysokie, ale nie powinno nas prowadzić do przekonania, że musimy ofiarować coś za cenę nierozpoczynania działań zbrojnych. Każdy analityk polityki wschodniej powie, że Rosja traktuje ustępstwa jako dowód słabości i natychmiast to wykorzystuje. Obawiam się, że w oczach Władimira Putina część zachodnich liderów może być postrzegana przez pryzmat ich wewnętrznej słabości.

Ma pan na myśli Joego Bidena?

Kreml ma świadomość, że w Unii Europejskiej dochodzi do różnych tarć. W Niemczech po 16 latach zmienił się kanclerz, a socjaldemokraci zwykle prowadzili inną politykę niż chadecy. Okres przekazywania władzy jest momentem trudniejszym. Mamy Francję tuż przed wyborami. Wielka Brytania po brexicie mierzy się z wyzwaniami natury wewnętrznej. Stany Zjednoczone koncentrują się na problemach covidowych, a w polityce zagranicznej na Azji i Pacyfiku. Tutaj to przekonanie Rosji, jakoby Ameryka koncentrowała się wyłącznie Chinach, to błąd, bo USA mają dużo szersze interesy. Wierzę też, że demokratyczny świat nie da się podzielić i utrzyma jedność wobec agresywnej polityki Kremla.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00