Otwieranie danych przez podmioty z sektora publicznego jest w ich interesie
Im więcej informacji udostępnią z własnej inicjatywy, tym mniej będzie okazji do występowania o nie w trybie wnioskowym, co wiąże się z określoną, sformalizowaną procedurą
Dokładnie za tydzień, po trzymiesięcznym vacatio legis, wejdzie w życie ustawa z 11 sierpnia 2021 r. o otwartych danych i ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego (Dz.U. z 2021 r. poz. 1641). Nie tylko dostosowuje ona nasze prawodawstwo do prawodawstwa unijnego, zapewniając implementację dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1024 z 20 czerwca 2019 r. w sprawie otwartych danych i ponownego wykorzystywania informacji sektora publicznego, ale jest także regulacją, która - wedle oczekiwań - ma doprowadzić do zwiększenia podaży otwartych danych, czyli informacji sektora publicznego udostępnianych lub przekazywanych w postaci elektronicznej. Co do zasady muszą być one kompletne, aktualne, w wersji źródłowej oraz w otwartym i niezastrzeżonym formacie przeznaczonym do odczytu maszynowego. I przeznaczone na tych samych zasadach dla każdego użytkownika, bez konieczności potwierdzania tożsamości.
Wśród podmiotów zobowiązanych do udostępniania lub przekazywania informacji sektora publicznego w celu ponownego wykorzystywania są - jako jednostki sektora finansów publicznych - także jednostki samorządu terytorialnego. Tak jak wszystkie inne podmioty zobowiązane mogą one udostępniać informacje przez ich publikację w Biuletynie Informacji Publicznej, specjalnie przeznaczonym do tego celu portalu danych lub w innym systemie teleinformatycznym, a więc w praktyce na własnych stronach internetowych. I choć ustawodawca nie określił szczegółowo katalogu danych otwieranych przez JST z wykorzystaniem tych elektronicznych publikatorów, to dobrze, by jak najwięcej informacji tam zamieściły. Bowiem o wszystkie niezamieszczone podmioty zainteresowane ich uzyskaniem mogą występować w trybie wnioskowym.