Postanowienie WSA w Gdańsku z dnia 21 grudnia 2017 r., sygn. I SA/Gd 1050/17
Prawo pomocy
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Krzysztof Przasnyski po rozpoznaniu w dniu 21 grudnia 2017 r. na posiedzeniu niejawnym sprzeciwu W. N.od postanowienia starszego referendarza sądowego z dnia 8 listopada 2017 r. o odmowie przyznania prawa pomocy w sprawie ze skargi W.N. na postanowienie Dyrektora Izby Administracji Skarbowej z dnia 26 kwietnia 2017 r. nr [...] w przedmiocie zarzutów dotyczących prowadzonego postępowania egzekucyjnego postanawia: utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie.
Uzasadnienie
Wnioskiem złożonym na formularzu PPF w dniu 21 sierpnia 2017 r., W. N. zwrócił się o przyznanie w niniejszej sprawie prawa pomocy w zakresie całkowitym, obejmującym zwolnienie od kosztów sądowych oraz ustanowienie adwokata.
W oświadczeniu o stanie rodzinnym, majątku i dochodach skarżący podał, że prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z partnerką życiową. Skarżący ani jego partnerka nie posiadają żadnego majątku. Skarżący posiada zaległości podatkowe oraz zaległości z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenie społeczne, które wynoszą około 130.000 zł i które w miarę możliwości stara się regulować z bieżących dochodów, a także zadłużenie na karcie kredytowej w wysokości 5.450 zł, które spłaca w ratach po 250 zł.
Źródłem utrzymania skarżącego i jego partnerki jest prowadzona przez skarżącego działalność gospodarcza, z której osiąga dochody w wysokości około 3.000 zł netto miesięcznie oraz wynagrodzenie za pracę partnerki w kwocie około 1.400 zł netto miesięcznie. Na czynsz najmu mieszkania, opłaty związane z jego eksploatacją, w tym za media oraz za telefon, obsługę księgową itp., skarżący miesięcznie przeznacza kwotę około 2.070 zł. Wskazał przy tym, iż posiada zaległość z tytułu opłat czynszowych za okres ostatnich dwóch miesięcy. Natomiast na wyżywienie oraz inne koszty wydatkuje miesięcznie około 1.100 zł. Do swoich stałych zobowiązań skarżący zaliczył także składki na ubezpieczenie społeczne oraz podatek dochodowy (PIT-5), przy czym nie podał ich wysokości. Nadmienił, że w okresie od lipca do sierpnia 2017 r. na leczenie przeznaczył kwotę 540 zł.