Wyrok WSA w Lublinie z dnia 23 maja 2017 r., sygn. II SA/Lu 1101/16
Ochrona przyrody
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Jacek Czaja (sprawozdawca) Sędziowie Sędzia WSA Marta Laskowska-Pietrzak Sędzia NSA Grażyna Pawlos-Janusz Protokolant Sekretarz sądowy Agnieszka Wojtas po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 10 maja 2017 r. sprawy ze skargi A. D. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia [...] r., znak: [...], w przedmiocie kary pieniężnej za usunięcie drzewa I. uchyla zaskarżoną decyzję; II. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego na rzecz A. D. 5 897 (pięć tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Uzasadnienie
Samorządowe Kolegium Odwoławcze decyzją z dnia [...] września 2016 r., znak: [...], po rozpoznaniu odwołania A. D. (dalej także: skarżąca), utrzymało w mocy decyzję Prezydenta Miasta L. z dnia [...] r., znak: [...], o wymierzeniu skarżącej administracyjnej kary pieniężnej w wysokości [...] zł za usunięcie bez zgody właścicieli i bez wymaganego zezwolenia drzewa - jesionu wyniosłego o obwodzie pnia 83 cm, rosnącego na działce nr ewid. [...], przy ul. [...] w L..
W uzasadnieniu decyzji Kolegium wskazało, że wbrew twierdzeniom skarżącej, nie można stwierdzić, że usunęła ona wspomniane drzewo, za zgodą właścicieli nieruchomości. Potwierdzają to wyjaśnienia składane w toku postępowania przez właścicieli nieruchomości A. W. i J. S., z których wynika, że nie wyrażali oni zgody na usunięcie drzewa oraz zastrzegali, że jakiekolwiek zabiegi pielęgnacyjne muszą być wykonane w obecności przynajmniej jednego z właścicieli. Niezasadne były również - zdaniem Kolegium - zarzuty skarżącej co do tego, że opisane drzewo stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia pozostających w strefie jego oddziaływania i z tego powodu wymagało natychmiastowego usunięcia. Kolegium podkreśliło, że jak wynika z ekspertyzy dendrologicznej, dopuszczonej jako dowód z urzędu przez organ pierwszej instancji, drzewo przed ścięciem było w dobrej kondycji zdrowotnej i także z uwagi na jego parametry oraz posadowienie nie mogło stanowić zagrożenia dla bezpieczeństwa ludzi i mienia. Jakiekolwiek potencjalne negatywne oddziaływanie mogło być zredukowane poprzez wykonanie przycięć gałęzi, jednakże bez radykalnego działania w postaci usunięcia drzewa. Mając powyższe na uwadze Kolegium podzieliło w całości stanowisko wyrażone w decyzji organu pierwszej instancji.