Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 22 marca 2017 r., sygn. II SAB/Po 6/17
Administracyjne postępowanie; Nieruchomości
Dnia 22 marca 2017 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Elwira Brychcy (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Danuta Rzyminiak-Owczarczak Sędzia WSA Tomasz Świstak po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w trybie uproszczonym w dniu 22 marca 2017 roku sprawy ze skargi J. B. na przewlekłość Starosty w przedmiocie odszkodowania za grunt przejęty pod drogę I. umorzyć postępowanie w przedmiocie zobowiązania organu do załatwienia sprawy, II. stwierdza, że organ dopuścił się przewlekłego prowadzenia postępowania, III. stwierdza, że przewlekłe prowadzenie postępowania nie miało miejsca z rażącym naruszeniem prawa, IV. zasądza od Starosty Poznańskiego na rzecz skarżącego kwotę [...],- ([...] złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Uzasadnienie
J. B. działając przez fachowego pełnomocnika pismem z dnia 23.12.2016 r., które tego dnia wpłynęło do Starostwa Powiatowego złożył skargę na przewlekłość postępowania toczącego się przed Starostą w przedmiocie ustalenia odszkodowania za nieruchomość położoną w M. G. o nr [...], znak [...], stwierdzoną postanowieniem Wojewody W. z dnia [...].09.2015 r., znak [...], wyznaczającą Staroście termin załatwienia sprawy do dnia [...].01.2016 r., W skardze złożono wniosek o :
zobowiązanie Starosty do merytorycznego zakończenia sprawy w terminie 14 dni od dnia doręczenia akt organowi poprzez ustalenie wysokość odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość i jej wypłatę na rzecz J. B. - zarządcy spadkiem po J. B.,
zobowiązanie Starosty do ukarania dyscyplinarnego pracownika winnego niezałatwienia sprawy w terminie,
zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego wg norm przepisanych.
W uzasadnieniu przedstawiono argumentację mająca dowodzić przewlekłego postępowania. W ocenie autora skargi Organy administracji publicznej (zarówno I jak i II instancji) permanentnie dążą do tego, aby w ogóle nie wypłacono odszkodowania za wywłaszczoną nieruchomość stanowiącą działkę o nr [...] położoną w M. G.. Przejawia to się w takim interpretowaniu przepisów prawa, aby pomimo ustalenia spadkobiercy po J. B. (w osobie J. B.) kwota odszkodowania nie została nigdy jemu oraz nikomu wypłacona. Został więc wykreowany stan rzeczy, w którym dokonano wywłaszczona nieruchomość na cele publiczne, a organy administracji publicznej chcą wpłacić do depozytu sądowego jakiekolwiek pieniądze, po czym po 10 latach go zlikwidować (art. 118a ust. 3 u.g..n.). W trakcie tego postępowania dochodzi do szeregu naruszeń przepisów prawa, a większość działań podjętych w niniejszej sprawie jest podejmowanych pozornie, nie w celu jej zakończenia. Sprawa nabrała jakiegokolwiek biegu dopiero z chwilą zgłoszenia się J. B., a wiec przez okres przeszło dwóch lat (od [...] lipca 2012 r. do [...] maja 2014 r.) organ nie przejawiał żadnej większej aktywności w celu jaj zakończenia. Mamy wiec do czynienia z sytuacją, w której została wywłaszczona nieruchomość (pod drogę publiczną) natomiast organ przez ponad cztery lata nie jest w stanie przeprowadzić postępowania mającego na celu ustalenie odszkodowania.