Orzeczenie
Postanowienie WSA w Warszawie z dnia 6 lutego 2013 r., sygn. I SAB/Wa 34/13
Odrzucenie skargi
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Marek Leszczyński (spr.) po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2013 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy ze skargi M.Z. na przewlekłość Prezydenta [...] w przedmiocie postępowania w sprawie podziału nieruchomości postanawia: odrzucić skargę.
Uzasadnienie
M.Z. pismem z dnia 12 września 2012 r. wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie skargę na przewlekłość Prezydenta [...] w sprawie podziału nieruchomości [...], oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr [...] w obrębie [...] w celu wydzielenia działki projektowanej nr [...], tj. gruntu dawnej nieruchomości [...] hip. Nr [...] (d. ul. [...]). Stwierdził, że niniejsze postępowanie wszczęte zostało wnioskiem z dnia 30 listopada 2009 r. i do dnia wniesienia skargi nie zostało zakończone prawomocną decyzją. Podniósł, że na skutek zażalenia z dnia 24 stycznia 2011 r. na niezałatwienie sprawy, Samorządowe Kolegium Odwoławcze w [...] postanowieniem z dnia [...] kwietnia 2011 r. nr [...] zobowiązało Prezydenta do rozstrzygnięcia sprawy w terminie do dnia 31 maja 2011 r. Następnie pismami z dnia 22 lutego 2012 r. i z 2 marca 2012 r. wezwał Prezydenta do wydania decyzji, a mimo to nie zapadło ostateczne rozstrzygnięcie sprawy. Jednocześnie zarzucił organowi pozorowanie załatwiania sprawy, o czym świadczy przewlekłość w ich wydawaniu, podając, że w sprawie podziału Prezydent [...] wydał trzy decyzje tj. z dnia [...] września 2010 r. nr [...] (uchylona decyzją Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] z dnia [...] listopada 2010 r. nr [...]), z dnia [...] czerwca 2011 r. nr [...] (uchylona decyzją SKO w [...] z dnia [...] października 2011 r. nr [...]) oraz z dnia [...] lutego 2012 r. nr [...] (uchylona decyzją SKO w [...] z dnia [...] sierpnia 2012 r. nr [...]). Podnosząc, że skargi na bezczynność nie przynoszą rezultatów, gdyż po skardze wydawana jest szybko decyzja, która następnie jest uchylana i zgodnie z obowiązującym prawem organ nie pozostaje w bezczynności. A w ocenie skarżącego jest to tylko odwlekanie w nieskończoność wydania ostatecznej decyzji.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right