Wyrok WSA w Kielcach z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. II SA/Ke 51/12
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Jacek Kuza, Sędziowie Sędzia WSA Dorota Chobian, Sędzia WSA Beata Ziomek (spr.), Protokolant Starszy sekretarz sądowy Monika Zielińska, po rozpoznaniu w Wydziale II na rozprawie w dniu 12 kwietnia 2012 roku sprawy ze skargi A.S. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia [...] znak: [...] w przedmiocie odmowy umorzenia należności z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego I. oddala skargę; II. przyznaje od Skarbu Państwa (Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach) na rzecz adwokata B.N. kwotę 295,20 (dwieście dziewięćdziesiąt pięć 20/100) złotych w tym VAT w kwocie 55,20 (pięćdziesiąt pięć 20/100) złotych tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] znak: [...] Samorządowe Kolegium Odwoławcze, po rozpatrzeniu odwołania A. S., utrzymało w mocy wydaną z upoważnienia Prezydenta Miasta K. decyzję Zastępcy Dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie (dalej jako MOPR) z dnia [...] znak: [...] odmawiającą umorzenia należności z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego w kwocie 4.400 zł wraz z odsetkami ustawowymi w kwocie 752,63 zł.
Z akt sprawy wynika, że wnioskiem z dnia 29.07.2010r. A. S. zwrócił się do MOPR o umorzenie zadłużenia z tytułu wypłaconych przez fundusz alimentacyjny świadczeń na rzecz jego dzieci K. S. i W. S. w wyżej wskazanej wysokości.
Opisaną na wstępie decyzją z dnia [...] organ I instancji, powołując w podstawie prawnej art. 12 ust. 2, art. 27 ust. 1 i art. 30 ustawy z dnia 7 września 2007r. o pomocy osobom uprawnionym do alimentów (Dz.U. z 2009r., Nr 1, poz. 7 ze zm.) uznał, że brak jest podstaw do uwzględnienia wniosku A. S.. W odwołaniu od tej decyzji wnioskodawca podniósł, że jest osobą schorowaną, z licznymi dolegliwościami (znaczny ubytek słuchu, astma, nadciśnienie tętnicze, reumatoidalne zapalenie stawów, zwyrodnienie kręgosłupa i chore oczy). Wskazał, że oboje jego dzieci pracują, pobierają stypendium z uczelni i wynajmują mieszkanie, natomiast on nie ma żadnych dochodów, utrzymuje się z renty rodzinnej żony i jej zasiłku pielęgnacyjnego.