Orzeczenie
Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 19 października 2011 r., sygn. II SA/Po 405/11
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Danuta Rzyminiak-Owczarczak Sędziowie Sędzia WSA Aleksandra Łaskarzewska (spr.) Sędzia WSA Elwira Brychcy Protokolant St. sekr. sąd. Ewa Wąsik po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 października 2011 r. sprawy ze skargi E. J. na decyzję Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych z dnia [...] 2011 r. Nr [...] w przedmiocie odmowy przyznania uprawnień do świadczenia pieniężnego; I. oddala skargę, II. przyznaje adwokat K. S. od Skarbu Państwa - Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej skarżącemu z urzędu kwotę [...] zł ([...]), w tym [...] zł ([...]) tytułem podatku od towarów i usług.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...]2010 r., nr [...], wydaną na podstawie art. 1 ust. 1 i art. 4 ust. 1 i 2 oraz art. 2 ustawy o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez IIII Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich (Dz. U. Nr 87, poz. 395 ze zm. dalej zwana ustawą o świadczeniu pieniężnym) Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (dalej Kierownik) odmówił E. J. przyznania uprawnienia do świadczenia pieniężnego przysługującego osobom deportowanym do pracy przymusowej.
W uzasadnieniu organ wskazał, iż z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że strona doznała we wnioskowanym okresie prześladowań nie objętych przepisami ustawy o świadczeniu pieniężnym (...).
E. J. złożył wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy podnosząc, iż w czasie wojny jako dziecko był deportowany z rodziną do Generalnej Guberni do miasta Szydłowiec. Ostatnie lata wojny przymusowo jeździł pociągiem do pracy w Radomiu oraz pracował w zakładzie obuwniczym "Bata", zaś pod koniec wojny brał udział w kopaniu okopów. Jednocześnie wskazał, że nie ma świadków na te okoliczności, bowiem już nie żyją. Przedstawił kenkartę, oświadczenie świadka - znajomego rodziców, który potwierdził, że E. J. przyjeżdżał do pracy w Radomiu.