Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z dnia 17 czerwca 2009 r., sygn. II SA/Go 240/09
Dnia 17 czerwca 2009 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Marek Szumilas (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Aleksandra Wieczorek Sędzia WSA Michał Ruszyński Protokolant ref. staż. Małgorzata Zacharia-Gardzielewska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 czerwca 2009 r. sprawy ze skargi B.P. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie umorzenia postępowania uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej z dnia [...] r. znak [...].
Uzasadnienie
Dnia [...] lipca 2008 r. Zespół komisji gminnej do szacowania zakresu i wysokości szkód w gospodarstwach rolnych i działach specjalnych produkcji rolnej powstałych wskutek klęsk żywiołowych na terenie województwa, powołany na podstawie § 3 Zarządzenia Nr 125 Wojewody z dnia [...] maja 2007 r., przeprowadził w gospodarstwie rolnym B.P. oszacowanie strat spowodowanych przez suszę w okresie od 11 kwietnia 2008 r. do 10 czerwca 2008 r. Zespół ten ustalił w gospodarstwie straty w kwocie 2.757,98 zł.
Decyzją z dnia [...] listopada 2008 r. nr [...] Kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej, działając z upoważnienia Burmistrza, odmówił przyznania B.P. jednorazowego świadczenia pieniężnego w formie zasiłku celowego z tytułu powstałych szkód spowodowanych przez suszę w 2008 r. W uzasadnieniu decyzji organ stwierdził, iż w niniejszej sprawie brak jest wniosku skarżącej stanowiącego podstawę rozpatrzenia sprawy o przyznanie pomocy. Sam protokół z oszacowania strat spowodowanych suszą nie stanowi podstawy przyznania zasiłku. Z uwagi na to, iż strona nie spełniła formalnych wymogów stawianych dla otrzymania świadczenia, sprawa nie mogła zostać załatwiona pozytywnie.
Od decyzji organu pierwszej instancji B.P. wniosła odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Podała, iż w swoim przeświadczeniu wniosek złożyła już w trakcie szacowania strat. Protokół szacowania strat został bowiem sporządzony w obecności strony i przy jej uczestnictwie. Podkreśliła, iż podobnie jak inni rolnicy, nie miała żadnych informacji o konieczności składania ponownego wniosku w tej sprawie. Żaden z urzędów nie informował bowiem o takiej potrzebie. W przekonaniu strony aktualny był wniosek, jaki złożyła w okresie szacowania strat, bowiem nie było żadnych oficjalnych sygnałów o konieczności ponownego składania wniosków. Z tego względu strona takiego wniosku nie złożyła. W przekonaniu strony zaistniała sytuacja nie nastąpiła z jej winy ani tez zaniedbania. Najistotniejsze w sprawie jest to, że strona poniosła bardzo duże straty w uprawach. Zostały one oszacowane, uznane za duże i w związku z tym strona powinna być zakwalifikowana do świadczenia. Zdaniem odwołującej się względy proceduralne nie powinny być nadrzędnymi ponad realnymi i rzeczywistymi stratami, jakie poniosła. W przeświadczeniu strony poza niezamierzonym przez nią uchybieniem związanym z niezłożeniem ponownego wniosku o świadczenie spełniła ona wszystkie konieczne warunki do wypłaty zasiłku. Odmowa przyznania świadczenia wynika przede wszystkim z powszechnego niedoinformowania rolników co do trybu postępowania w tej sprawie.