Wyrok WSA w Warszawie z dnia 8 sierpnia 2008 r., sygn. I SA/Wa 665/08
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Daniela Kozłowska (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Iwona Kosińska Asesor WSA Agnieszka Miernik Protokolant Katarzyna Krynicka po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 sierpnia 2008 r. sprawy ze skargi T. C. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w O. z dnia [...] marca 2008 r. nr [...] w przedmiocie przyznania zasiłku stałego oddala skargę.
UZASADNIENIE
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w O. decyzją z dnia
[...] marca 2008 r. nr [...], po rozpatrzeniu odwołania T. C., uchyliło decyzję Kierownika Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w O. z dnia [...] lutego 2008 r. nr [...] w części dotyczącej okresu przyznania zasiłku stałego i jednocześnie przyznało świadczenie z pomocy społecznej w formie zasiłku stałego w okresie od 1 stycznia 2008 r. do 22 czerwca 2009 w wysokości [...] zł miesięcznie.
Decyzją z dnia [...] lutego 2008 r. Kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w O. przyznał T. C. prawo do świadczenia z pomocy społecznej w formie zasiłku stałego w wysokości [...] zł w okresie od 22 stycznia 2008 r. do 31 stycznia 2008 r. i [...] zł miesięcznie na okres od 1 lutego 2008 r. do 22 czerwca 2009 r. oraz składki zdrowotnej od kwoty zasiłku na czas trwania świadczenia.
Od powyższej decyzji T. C. wniósł odwołanie, w którym żądał zmiany decyzji i przyznania zasiłku od 23 czerwca 2007 r. Podnosząc, że nie zgadza się z decyzją organu pierwszej instancji w części dotyczącej daty, od której przyznano świadczenie. Powołując się na wyrok Sądu Okręgowego w O. podniósł, że został zaliczony do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności od 23 czerwca 2007 r. i od tego dnia domaga się przyznania zasiłku. Ponadto wskazał, że nie posiada dochodu z gospodarstwa rolnego, mieszka w oddzielnym pokoju i nie korzysta z żadnych usług finansowych M. D. Dodał, że płaci jej alimenty, również pieniądze ze sprzedaży działki w całości przekazał jej na poczet zaległych alimentów, a sam utrzymuje się ze śmietnika. Zameldował córkę i M. D. w swoim domu, ponieważ nie miały gdzie mieszkać.