Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Interpretacja

Interpretacja indywidualna z dnia 17.07.2013, sygn. ITPB2/415-416/13/IB, Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy, sygn. ITPB2/415-416/13/IB

1) Czy odszkodowanie i zadośćuczynienie za niezgodne z prawem działania funkcjonariuszy państwa (Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Ministra Spraw Zagranicznych), zasądzone przez Sąd Pracy w 2012 r., za okres od 1987 r. do marca 2003 r., wypłacone Wnioskodawcy w 2012 r., podlega opodatkowaniu podatkiem od dochodu - na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 3b lit. b) ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych?
2) Czy zasądzone, za okres od 2006 r. do 2012 r., wypłacone w roku 2012, odsetki od odszkodowania i zadośćuczynienia podlegają opodatkowaniu podatkiem od dochodu?

Na podstawie art. 14b § 1 i § 6 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (t. j. Dz. U. z 2012 r., poz. 749 ze zm.) oraz § 4 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 20 czerwca 2007 r. w sprawie upoważnienia do wydawania interpretacji przepisów prawa podatkowego (Dz. U. Nr 112, poz. 770 ze zm.) Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy działając w imieniu Ministra Finansów stwierdza, że stanowisko przedstawione we wniosku z dnia 18 kwietnia 2013 r. (data wpływu 18 kwietnia 2013 r.) o udzielenie pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych w zakresie zwolnienia przedmiotowego - jest nieprawidłowe .

UZASADNIENIE

W dniu 18 kwietnia 2013 r. został złożony ww. wniosek o udzielenie pisemnej interpretacji przepisów prawa podatkowego w indywidualnej sprawie dotyczącej podatku dochodowego od osób fizycznych w zakresie zwolnienia przedmiotowego.

W przedmiotowym wniosku przedstawiono następujący stan faktyczny.

W dniu 27 czerwca 1987 r. Minister Szkolnictwa Republiki Czeskiej nadał Wnioskodawcy tytuł naukowy. W lipcu 1987 r. Wnioskodawca złożył wniosek o uznanie tego tytułu w Polsce. Od roku 1975 obowiązywała w Polsce Konwencja Praska o wzajemnym uznawaniu równoważności dokumentów ukończenia szkół średnich, szkół średnich zawodowych i szkół wyższych, a także dokumentów o nadawaniu stopni i tytułów naukowych, która była opublikowana wraz z przekładem na język polski w Dz. U. Nr 5, poz. 28 w 1975 r. Wniosek ten nie został załatwiony. W dniu 1 lipca 1999 r. Wnioskodawca ponownie zwrócił się do Ministra Edukacji Narodowej o wydanie zaświadczenia potwierdzającego stan prawny dotyczący posiadanego tytułu naukowego. Pomimo wielokrotnego ponawiania wniosku oraz wielu skarg do Rady Ministrów i do Naczelnego Sądu Administracyjnego, przez ponad rok nie otrzymał on ani przedmiotowego zaświadczenia ani też odpowiedniego postanowienia o odmowie jego wydania. Dopiero po 14 miesiącach Wnioskodawca otrzymał odmowne postanowienie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 8 września 2000 r. Pismem z dnia 14 września 2000 r. wniósł o ponowne rozpatrzenie sprawy. Postępowanie odwoławcze powinno być załatwione w ciągu 1 miesiąca. Pomimo jednak interwencji oraz skarg do Rady Ministrów nie otrzymał w tym terminie ani żądanego zaświadczenia ani też postanowienia o odmowie jego wydania. Ponowne postanowienie o odmowie wydania przedmiotowego zaświadczenia z dnia 21 listopada 2000 r. Wnioskodawca otrzymał ponad miesiąc po terminie. Pismem z dnia 12 grudnia 2000 r. Wnioskodawca złożył skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego na wydane postanowienia Ministra. Zgodnie z art. 45 ust. l Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Pomimo tego, że Wnioskodawca wielokrotnie zwracał się o rozpatrzenie sprawy, Sąd nie rozpatrywał sprawy uzasadniając tym, że; nie została nadesłana przez Ministra Edukacji Narodowej odpowiedź na skargę". Odpowiedź wraz z aktami sprawy powinien Minister przesłać do sądu w terminie jednego miesiąca. Jednakże Minister wykonał tę czynność dopiero po 7 miesiącach. Dopiero w dniu 15 listopada 2001 r., tj. po ponad 2 latach od złożenia wniosku i prawie po roku od złożenia skargi Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok w przedmiotowej sprawie. Sąd nie rozpatrzył jednak merytorycznej strony sprawy a jedynie stwierdził, że zostało naruszone prawo i uchylił postanowienia Ministra. Zgodnie z prawem, organ powinien w takim przypadku uwzględnić wyrok Sądu i w terminie I miesiąca wydać przedmiotowe zaświadczenie lub postanowienie o odmowie jego wydania. Pomimo pisemnego wniosku do Ministra, z dnia 18 listopada 2001 r. o wykonanie wyroku oraz kilku skarg i wniosków do Naczelnego Sądu Administracyjnego ani kompetentny organ ani Sąd złożonego wniosku nie załatwił przez kolejnych 5 miesięcy. Postanowienie o odmowie wydania żądanego zaświadczenia zostało wydane dopiero 19 kwietnia 2002 r. Wniosek, z dnia 29 kwietnia 2002 r., o ponowne rozpatrzenie sprawy, również nie został załatwiony w ustawowym terminie. Postanowienie o utrzymaniu w mocy postanowienia z dnia 19 kwietnia 2002 r. wydane zostało dnia 6 czerwca 2002 r., a więc ponad miesiąc po wymaganym ustawą terminie. Skarga Wnioskodawcy do Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 14 czerwca 2002 r. na te dwa kolejne postanowienia rozpatrzona została przez sąd dopiero po 5 miesiącach, w dniu 5 listopada 2002 r., a orzeczenie ogłoszone dnia 12 listopada 2002 r., które Sąd powinien sporządzić w ciągu 30 dni Wnioskodawca otrzymał w dniu 13 stycznia 2003 r., a więc miesiąc po terminie określonym w ustawie. Z wyroku wynika, że Sąd ponownie nie rozpatrywał merytorycznej strony wniesionej sprawy, lecz jedynie rozstrzygnął o nielegalności postępowania organu tzn. stwierdził, że organ nie wykonał nałożonych przez Sąd czynności i naruszył prawo. Nie była więc rozpatrywana przez Sąd sprawa należnych Wnioskodawcy praw, lecz jedynie sposób i legalność postępowania organu. W przypadku gdy organ nie wykona nałożonych przez Sąd czynności, Sąd może orzec o należnych Wnioskodawcy prawach. Lecz Sąd w zaistniałym przypadku nie skorzystał z tych uprawnień. Minister Edukacji Narodowej i Sportu dopiero po 16 (szesnastu) latach od złożenia wniosku i po 4 latach od ponowienia go, po 2 wyrokach NSA, w dniu 11 kwietnia 2003 r., wydał zaświadczenie o prawie do tytułu naukowego w Polsce, które wręczył Wnioskodawcy w dniu 17 kwietnia 2003 r. W związku z opisanym wyżej przewlekłym, biurokratycznym postępowaniem i niedotrzymywaniem terminów przez polskie organy i przez Sąd, złożony wniosek o wydanie zaświadczenia, które powinno być wydane w terminie 7 dni załatwiony został dopiero po niemal 16 (szesnastu) latach. Organy władzy naruszały prawo krajowe i umowę międzynarodową i uniemożliwiały terminowe rozpatrzenie sprawy przez Sąd. Sąd zaś nie rozpatrywał merytorycznej strony wniosku, lecz sprawdzał jedynie legalność działania organów władzy wykonawczej. To spowodowało, że wniosek o odszkodowanie za szkodę wynikłą z tytułu nie wydania przedmiotowego zaświadczenia, tj. za poniesioną szkodę - nierówne traktowanie w zatrudnieniu, złożone zostało przez Wnioskodawcę dopiero w roku 2003. Gdyby organy władzy prawidłowo prowadziły postępowanie w sprawie wydania zaświadczenia, tj. nie przeciągały sprawy, to wydałyby przedmiotowe zaświadczenie przed 2003 r. I jeszcze w 2002 r. mogłaby być załatwiona sprawa odszkodowania i zadośćuczynienia. Ponieważ organ nie chciał polubownie załatwić sprawy, tj. wypłacić odszkodowania za poniesione szkody moralne i materialne, Wnioskodawca w roku 2003 wystąpił o to do Sądu. Sprawa odszkodowawcza toczyła się do roku 2012. Winę więc za to, że organy państwa najpierw 16 lat odmawiały uznania w Polsce nadanego Wnioskodawcy czeskiego tytułu naukowego a następnie Sądy przez 9 lat, bo dopiero w roku 2012 wydały wyrok o odszkodowanie i zadośćuczynienie ponoszą jedynie organy państwa, które bezpodstawnie przedłużały załatwienie sprawy. Obliczenie odszkodowania przez Sąd dokonane zostało według stanu oraz przepisów dotyczących dochodów, jakie Wnioskodawca uzyskiwałby w latach 1987 -2003, tj. bez ich urealnienia na dzień wydania wyroku, kiedy pieniądze miały zupełnie inną wartość niż w roku 2012. Ponadto do dnia 1 stycznia 2003 r. odszkodowania nie podlegały podatkowi dochodowemu. Zadośćuczynienia zaś nie były opodatkowane aż do 2009 r.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00