Jak uzyskać przewagę konkurencyjną wykorzystując nowe możliwości telepracy

Pojawienie się internetu szerokopasmowego i telefonii internetowej zmienia rynek pracy. Dzień pracy pracownika, który przeniósł „swoje biurko” do domu już dziś może wyglądać następująco: o godzinie 8.00 rano pracownik włącza komputer, loguje się w jednym z programów do rozmów za pośrednictwem internetu, nakłada na uszy słuchawki z mikrofonem, włącza faks pozwalający za pośrednictwem internetu przesyłać i odbierać dokumenty, i zaczyna pracę. Wyeliminowany zostaje też jeden z obecnych problemów telepracy - niedostępność pracownika nawet pod telefonem komórkowym. Pracodawcy niechętni tej formie pracy uważają, że pracownicy do perfekcji opanowali powody, dla których „akurat nie mogli odebrać telefonu”. Dla posiadaczy telefonów komórkowych klasyczne wytłumaczenie to „rozładował się” czy „brak zasięgu”. Dla pracowników pracujących pod telefonem stacjonarnym podstawowa wymówka to np. „telefon był zajęty, bo konsultowałem problem” lub nawet „źle odłożyłem słuchawkę”.