Podleganie ubezpieczeniom przy pozornych umowach o pracę

Wnioskodawczyni złożyła do sądu odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 19 sierpnia 1997 r. stwierdzającej niepodleganie od 17 lutego 1997 r. pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu z tytułu zatrudnienia w Przedsiębiorstwie Handlowym „E”.

Sądy ustaliły, że wnioskodawczyni była zatrudniona na stanowisku psychologa w pełnym wymiarze czasu pracy w poradni psychologiczno-pedagogicznej, do której dojeżdżała samochodem. Pracowała tam od godziny 8.30, od wtorku do piątku. W okresie tego zatrudnienia wielokrotnie korzystała ze zwolnień lekarskich. Od 17 lutego 1997 r. (poniedziałek), będąc w piątym miesiącu ciąży, została zatrudniona w firmie swojego teścia na podstawie umowy o pracę na czas nie określony, na specjalnie utworzonym dla niej stanowisku dyrektora z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 2000 zł. Zakres czynności na powierzonym jej stanowisku kierowniczym był wąski, odwołująca nie posiadała uprawnień do podpisywania umów w imieniu przedsiębiorstwa, a będąc z wykształcenia psychologiem nie miała jakiejkolwiek praktyki z zakresu kierowania przedsiębiorstwem handlowym. Wynagrodzenie miesięczne odwołującej zostało ustalone na poziomie znacznie wyższym niż pracowników z kilkuletnim stażem pracy. 17 lutego 1997 r. odwołująca zapoznała się z dokumentacją firmy teścia i prowadziła rozmowy z klientami z Niemiec i Anglii. Następnego dnia uczestniczyła w szkoleniu zorganizowanym przez poradnię psychologiczną, a po południu zapoznawała się z dokumentacją firmy teścia. Natomiast już od 19 lutego do 30 czerwca 1997 r. przebywała na kolejnych zwolnieniach lekarskich, następnie do końca 1997 r. na urlopie macierzyńskim, a od 2 stycznia do 7 marca 1998 r. korzystała ze zwolnienia od pracy z tytułu opieki nad dzieckiem.