Artykuł
Ciężki wypadek przy obsłudze gilotyny
Jacek Żerański
Ciężki wypadek przy obsłudze gilotyny
Brak między pracownikami wymiany informacji koniecznej przy wykonywaniu prac zespołowych może być przyczyną ciężkiego wypadku przy pracy.
Do wypadku doszło w lutym 2001 r. w zakładzie przemysłu drzewnego w M. Poszkodowana pracownica doznała amputacji prawej dłoni podczas obsługi gilotyny.
Okoliczności wypadku
Poszkodowana wraz z koleżanką na stanowisko obsługi gilotyny została przeniesiona po przerwie w pracy, ok. godz. 10.30. Po przejściu na nowe stanowisko pracy koleżanka poszkodowanej zajęła miejsce przy pedale sterowniczym gilotyny (co wynikało z jej większego doświadczenia zawodowego). Pracownice zajęły się najpierw obrzegowaniem paczki okleiny (o długości ok. 350 cm), którą pozostawiły na stole maszyny ich poprzedniczki. Po tym, jak paczka został obrzegowana na całej długości z jednej strony, pracownice stwierdziły, że należy jeszcze wykonać jedno cięcie ok. 1 cm na długości, ponieważ obrzegowanie nie jest właściwe. Następnie przecięły paczkę na szerokości, dzieląc ją na 2 części. Dłuższa z nich pozostała w rękach koleżanki poszkodowanej, a druga krótsza, o długości ok. 60 cm zsunęła się z pochylni na taśmę transportera. Poszkodowana podeszła do taśmy i podniosła odciętą paczkę, po czym wróciła z nią do stołu gilotyny. Jak oświadczyła poszkodowana, część z odciętej paczki okleiny zawiesiła się na pochylni prowadzącej do transportera taśmowego. W związku z tym po powrocie do stołu gilotyny poszkodowana usiłowała trzymaną w prawym ręku okleiną zgarnąć tę część okleiny, która zawisła i nie zsunęła się z pochylni na taśmę. Wykonała, jak sama oświadczyła, ruch okleiną z prawej do lewej strony. W tym momencie koleżanka nacisnęła na pedał sterowniczy gilotyny powodując ruch noża i odcięcie prawej dłoni poszkodowanej.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right