comment
Artykuł
Data publikacji: 2002-02-02
Moment osiągnięcia przychodu w przypadku odroczonego terminu płatności
Zgodnie z art. 3531 Kodeksu cywilnego strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Strony umów cywilnoprawnych mogą zatem swobodnie kształtować ich treść, a więc również termin płatności.
Nie ma zatem formalnych przeszkód, aby umowy sprzedaży towarów i usług zawierały klauzule o odroczeniu terminu płatności. Mamy wtedy do czynienia z tzw. kredytem kupieckim. Obowiązuje tu zasada, że w przypadku gdy świadczenia wzajemne nie są spełniane jednocześnie, świadczenie pieniężne powinno być spełnione w terminie oznaczonym przez strony. Termin spełnienia tego świadczenia nie wynika natomiast z samej właściwości zobowiązania, ponieważ należy do regulacji o charakterze przede wszystkim umownym (wyrok Sądu Najwyższego z 12 października 1993 r., sygn. akt I CRN 138/93, opubl. w: LEX nr 9104). Oznacza to, że o terminie zapłaty w pierwszej kolejności decydują strony, w dalszej - przepisy kodeksu cywilnego.
POJĘCIE PRZYCHODU W USTAWIE PODATKOWEJ
Swoboda w zakresie kształtowania umów cywilnoprawnych nie oznacza, że podatnicy mogą również swobodnie określać moment osiągnięcia przychodu. Kwestie te zależne są wyłącznie od woli ustawodawcy, wyrażonej w ustawie z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (j.t. Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze zm.). Zgodnie z art. 14 ust. 1 tej ustawy za przychód z pozarolniczej działalności gospodarczej uważa się kwoty należne, choćby nie zostały faktycznie otrzymane. Zgodnie natomiast z ogólną definicją przychodem są otrzymane lub postawione do dyspozycji podatnika pieniądze, wartości pieniężne oraz wartość otrzymanych świadczeń w naturze i innych nieodpłatnych świadczeń. Z ogólnej definicji wynika, że przychód osiągnie zarówno ten podatnik, który otrzymał pieniądze, jak i ten, który nie pobrał pieniędzy, pod warunkiem jednak że były postawione mu do dyspozycji. W jednym i drugim przypadku do przychodu ustawodawca zalicza te środki, którymi podatnik dysponuje lub może dysponować. W przypadku przychodów z działalności gospodarczej ustawodawca poszerza zakres tego pojęcia. Za przychody z tego źródła uważa się bowiem kwoty należne, choćby nie zostały faktycznie otrzymane. Oznacza to, że przychodem podatnika są nie tylko otrzymane lub postawione mu do dyspozycji kwoty, ale również przysługujące mu wierzytelności, nawet te, których realizacja może być opóźniona lub w ogóle niemożliwa.
Pozostało 85% treści
Chcesz uzyskać dostęp? Skorzystaj z bezpłatnego abonamentu
Zobacz także
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
Książka