Artykuł
finanse
RIO chce skończyć z marnowaniem pieniędzy na fikcyjne audyty
Chodzi o wewnętrzne audyty w samorządach. Zobowiązane do ich przeprowadzania są coraz mniejsze gminy, dlatego że limit budżetu, powyżej którego należy zatrudnić audytora, nie zmienia się od lat
Przepisy zawierają próg dochodów lub wydatków budżetowych, po którego przekroczeniu audyt jest obowiązkowy (patrz: grafika). Weszły w życie w 2010 r. i od tego czasu wskazane w nich kwoty pozostały na niezmienionym poziomie.
Dyskusyjna jakość
– Małych gmin zwykle nie stać na utworzenie relatywnie wysokopłatnego etatu audytorskiego. Ponadto trudno jest wójtom wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych na usługę, którą uważają za nieprzydatną, bo przecież „sami najlepiej wiedzą, co się dzieje w ich gminie”. Stąd obowiązek audytu często jest realizowany tylko formalnie. Takie audyty mają znikomą wartość. Są marnowaniem publicznych pieniędzy – wskazuje Grzegorz Czarnocki, zastępca przewodniczącego Krajowej Rady Regionalnych Izb Obrachunkowych (KRRIO), prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Opolu.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right