Artykuł
Czy łatwo wykreować przestępcę gospodarczego?
Od lat, przy niezmiennym stanie prawnym, przy kolejnych zmianach władzy, inicjowane są postępowania prokuratorskie w sprawach gospodarczych, z których wiele nawet nigdy nie trafi do sądu
Postawione w tytule pytanie można by uznać za prowokacyjne, ale jeżeli przyjrzeć się niektórym postępowaniom karnym, zwłaszcza tym nagłośnionym w mediach, już tak absurdalne nie jest. Stale słychać o zatrzymaniach przedstawicieli szeroko pojętego biznesu, wobec których bardzo często stosowane są tymczasowe aresztowania. Podnoszone są wówczas głosy sprzeciwu i apele skierowane do szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, aby powstrzymano się od tego typu działań, zwłaszcza że nie ma tu mowy o brutalnych przestępstwach kryminalnych i tradycyjnie pojmowanych grupach przestępczych. Bardzo często słychać też wówczas, że są to zatrzymania o charakterze politycznym. W istocie o tego typu sprawach głośno jest co jakiś czas, niezależnie od tego, kto sprawuje władzę. Na pierwszy rzut oka mogłoby to oznaczać, że po prostu zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa co jakiś czas pojawiają się poważne afery gospodarcze, na które trzeba reagować. Innymi słowy: „tak po prostu jest”. Czy aby na pewno?
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right