Do końca stycznia jest czas na zawiadomienie o wyborze ryczałtu od dochodów spółek w 2024 r.
Przełom roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, w tym również tych formalnych – związanych z raportowaniem podatkowym i finansowym. To także dobry moment dla podatników CIT, aby się zastanowić, czy nie skorzystać z coraz bardziej popularnej preferencji podatkowej, potocznie zwanej jako estoński CIT
CIT estoński to stosunkowo nowa forma opodatkowania, wprowadzona w 2021 r. Jej znakiem rozpoznawczym i główną korzyścią z punktu widzenia podatników jest możliwość odroczenia momentu opodatkowania aż do momentu faktycznej wypłaty zysków.
Pierwsza wersja regulacji dotyczącej ryczałtu od dochodów była bardzo restrykcyjna – możliwość jego stosowania była ograniczona wyłącznie do spółki z o.o. i spółki akcyjnej, obowiązywał limit przychodów i nakładów inwestycyjnych, a zachęty w postaci nieco niższego opodatkowania okazały się niewystarczające. Efektem była bardzo niska liczba podatników, którzy zdecydowali się na wybór estońskiego CIT.