Artykuł
zatrudnianie
PIP nie ma oręża, by ścigać nadużycia związane z PPK
Nieuczciwi pracodawcy, którzy nakłaniają pracowników do rezygnacji z pracowniczych planów kapitałowych, mogą spać spokojnie. Inspekcja twierdzi, że do ich kontrolowania i karania nie ma odpowiednich narzędzi. A zwłaszcza nie może żądać dokumentacji dotyczącej tej formy oszczędzania
Od połowy ubiegłego roku inspekcja pracy otrzymała obowiązek ścigania firm, które wbrew zakazowi nakłaniają swoich pracowników do rezygnacji z oszczędzania w pracowniczych planach kapitałowych (PPK). Zgodnie z ustawą o PPK (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 46 ze zm.) grozi za to kara grzywny w wysokości do 1,5 proc. funduszu wynagrodzeń u danego zatrudniającego z roku obrotowego poprzedzającego popełnienie wykroczenia. Ściganie takich zachowań jest zadaniem Państwowej Inspekcji Pracy (PIP) od 4 czerwca 2022 r. Obowiązek ten nałożyła na nią ustawa z 28 kwietnia 2022 r. o zasadach realizacji zadań finansowanych ze środków europejskich w perspektywie finansowej 2021–2027 (Dz.U. poz. 1079).
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right