nieruchomości
Nowe przepisy nie zatrzymają spekulacji
Wprowadzone wraz z kredytem 2 proc. dodatkowe regulacje miały zastopować działalność tzw. flipperów, odsprzedających umowy deweloperskie czy rezerwacje. Prawnicy są zgodni – nie zastopują
Celem nowych przepisów miało być ograniczenie spekulacji mieszkaniami przez flipperów. To osoby, które wyszukują okazje na rynku, kupują nieruchomość, by następnie szybko, z zyskiem ją odsprzedać. Od początku lipca ograniczono im możliwość zbywania umów deweloperskich i rezerwacji (patrz: ramka).
Obserwując aktywność flipperów w mediach społecznościowych, organizowanie szkoleń i poszukiwanie inwestorów, którzy przynajmniej dołożą się do sfinansowania okazji, trudno nie odnieść wrażenia, że nowe regulacje tego biznesu nie zastopowały, a popyt nakręcony bezpiecznym kredytem 2 proc. wręcz zachęcił do zwiększenia skali działania.