Zatory płatnicze: im szybsze działania, tym mniejsze szkody
Jesteśmy niedużą firmą. Mamy problemy z jednym z naszych kontrahentów, który bardzo nieregularnie wywiązuje się ze zobowiązań wobec nas, a ostatnio w ogóle przestał realizować należności. Zastanawiamy się, jaką politykę przyjąć, by przeciwdziałać podobnym sytuacjom w przyszłości.
Słaba kondycja finansowa płatnika, nieuzyskanie przez niego zapłaty od własnego kontrahenta czy celowe kredytowanie się kosztem wierzyciela to trzy najczęściej występujące przyczyny zatorów. Z kolei zachwianie płynności finansowej nierzadko skutkuje ograniczaniem kosztów, co pociąga za sobą wiele innych negatywnych działań. Firmy ograniczają wtedy zatrudnienie lub wstrzymują wydatki na inwestycje. W konsekwencji przedsiębiorstwo przestaje się rozwijać. Brak możliwości terminowego regulowania zobowiązań powoduje utratę pozytywnego wizerunku rzetelnego kontrahenta, co może wiązać się ze zmniejszeniem liczby otrzymywanych zleceń oraz z dodatkowymi kosztami w postaci odsetek, kosztów sądowych czy kosztów windykacji.