Wyrok sądu to czasem za mało, żeby dokonać korekty
Spór cywilnoprawny nie skutkuje przerwaniem ani zawieszeniem biegu terminu przedawnienia w podatkach. Muszą o tym pamiętać przedsiębiorcy i księgowi, bo Ministerstwo Finansów potwierdza, że także w przypadku VAT korekty deklaracji podatkowych mogą dotyczyć tylko zobowiązań podatkowych jeszcze nieprzedawnionych
Wiadomo, że przychodem przedsiębiorców w podatkach dochodowych są kwoty należne, a podstawę opodatkowania w VAT identyfikuje wszystko, co stanowi zapłatę – a zatem również należność.Innymi słowy, dla wystąpienia podstawy opodatkowania niezbędne jest istnienie należności. Wydawałoby się zatem oczywiste, że jeżeli nie ma należności, to – wobec braku takiego istotnego elementu koniecznego do powstania zobowiązania podatkowego, jakim jest podstawa opodatkowania – nie występuje również podatek do zapłaty. Jak się okazuje, nie zawsze w praktyce tak jest.
Rozstrzygnięcie po wielu latach
Problem pojawia się wówczas, gdy dopiero po latach okaże się, iż kwota należna nie powstała. Kiedy tak może być? Wystarczy sobie wyobrazić sytuację, w której zostanie dokonana dostawa czy wykonana usługa, a nabywca zakwestionuje jej realizację bądź jej zakres i w efekcie odmówi zapłaty całości lub części ceny. Można do zagadnienia podejść również z drugiej strony i wskazać na sytuację, w której nabywca, otrzymawszy fakturę od podmiotu dokonującego dostawy czy świadczącego usługę, nie czeka biernie, a wnosi reklamację, odmawiając przy tym zapłaty całości lub części ceny.
przykład
W 2015 r. przedsiębiorca, działając na podstawie umowy zawartej z kontrahentem, wykonał roboty budowlane. Po zakończeniu prac zostały one przedstawione do odbioru. Po przeprowadzonej weryfikacji protokół został sporządzony, ale inwestor miał pewne zastrzeżenia. Wykonawca zobowiązał się do dokonania poprawek, jednak w protokole nie zostało w żaden sposób zastrzeżone, iż przez to roboty nie są uznane za zrealizowane. Wykonawca wystawił fakturę i dostarczył ją inwestorowi, przystępując przy tym do dokonania poprawek. Inwestor przyjął fakturę, nie zgłaszając na tym etapie żadnych zastrzeżeń do jej treści. Poprawki zostały wykonane przez świadczeniodawcę. Ze względu na upływ terminu płatności określonego w fakturze (zgodnie z umową) wykonawca przypomniał inwestorowi o płatności, jednak ten nie zareagował na upomnienie. W związku z tym wykonawca wysłał do inwestora wezwanie do zapłaty. W odpowiedzi otrzymał informację, że inwestor nie przyjął wykonanych poprawek i nie dokona zapłaty do momentu ich przeprowadzenia. Koniec końców sprawa trafiła do sądu, w którym spór na różnych instancjach był prowadzony przez kilka lat, by w 2023 r. zakończyć się prawomocnym orzeczeniem. Zostało w nim rozstrzygnięte, że inwestor powinien dokonać zapłaty na rzecz wykonawcy, ale z różnych względów podnoszonych w trakcie postępowania kwota należna wykonawcy została zredukowana o 1 mln zł netto. Wynika z tego, że finalnie sąd uznał, iż kwota należna wykonawcy jest niższa o 1 mln zł niż ta wykazana w wystawionej fakturze, która została przyjęta jako podstawa opodatkowania VAT oraz przychód podatkowy.