Artykuł
aktualności
Praca zdalna: skrupulatne rachunki w obawie przed ZUS i US
Gdyby ryczałt lub zwrot kosztów rzeczywistych nie był zwolniony z opodatkowania i składek, nikt prawdopodobnie przy ich ustalaniu nie dzieliłby włosa na czworo. Zwolnienie jednak jest, a firmy główkują, jak nie zawyżać tych należności, by później nie musieć uiszczać zaległych składek i podatku
7 kwietnia br. zaczną obowiązywać nowe przepisy dotyczące pracy zdalnej, a wśród nich znajdzie się także obowiązek zwrotu pracownikom poniesionych przez nich kosztów pracy zdalnej. Wielu pracodawców ma wątpliwości, jak prawidłowo to robić. Chcą np. proporcjonalnie pomniejszać kwotę zwrotu z tytułu nieobecności w pracy. Taka skrupulatność ma ich zabezpieczyć przed potencjalnymi zarzutami ZUS lub urzędów skarbowych o zawyżanie zwracanych kosztów lub ryczałtu i koniecznością zapłaty zaległych składek lub podatku dochodowego, co po kilku latach może oznaczać dla firm sporą kwotę. Czy te obawy są słuszne? Czy może nieco na wyrost?
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right