Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2022-12-12

Ulgi na innowacyjność. Im więcej jest na nie chętnych, tym więcej powstaje pytań

Michał Rodak: Niewątpliwie minister finansów powinien wydać kompleksowe objaśnienia podatkowe, w których powinien szczegółowo wytłumaczyć, jak korzystać ze wszystkich preferencji, skoro zostały one wprowadzone do polskiego prawa

Michał Rodak, doradca podatkowy w Grant Thornton

Michał Rodak, doradca podatkowy w Grant Thornton

Jakie jest zainteresowanie podatników ulgami podatkowymi na innowacyjność? Rośnie?

Tak. Pokazują to zarówno dane Ministerstwa Finansów, jak i nasze doświadczenia. Jeszcze kilka lat temu podatnicy nie wiedzieli o takich preferencjach, jak ulga B+R i IP Box, mimo że już wtedy one obowiązywały. Teraz sami wychodzą z inicjatywą, aby je zastosować. Widać, że świadomość wzrosła. Jest to szczególnie ważne, bo z początkiem roku pojawiły się nowe ulgi: na robotyzację, na ekspansję i na prototyp.

Czy nadrabiają zaległości również ci, którzy przegapili wcześniej możliwość skorzystania z ulgi, np. B+R?

Tak, coraz częściej podatnicy decydują się skorzystać z preferencji wstecz, korygując zeznania roczne. Nie spodziewałbym się już jednak znaczącego wzrostu za lata 2016 i 2017. Po pierwsze dlatego, że 2022 r. to ostatni moment na skorygowanie zeznania za 2016 r., a rok 2023 będzie ostatnim na korektę PIT lub CIT za 2017 r. Po drugie, w pierwszych dwóch latach ulga ta była najmniej atrakcyjna. Z praktyki wynika, że podatnicy najchętniej cofają się do 2018 r. Dlatego te statystyki za lata 2018-2021 jeszcze mogą się sporo zmienić.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00