Artykuł
Mimo istnienia domniemanej zgody nie ma przeszkód, by zgłosić sprzeciw wobec bycia dawcą narządów
Artur Kamiński: Decyzja o byciu dawcą to wolny wybór każdej osoby. Jednak powinno się go dokonać i wyraźnie wyartykułować
W mediach pojawiły się niedawno zachęty do wypełniania formularzy sprzeciwu wobec bycia dawcą narządów. Co powiedziałby pan osobom, które na skutek tych działań po raz pierwszy zainteresowały się tematem transplantacji?
Jestem jak najbardziej za tym, żeby wykorzystywać wszelkiego rodzaju media po to, by informować o tym, że każdy z nas ma prawo zgłosić sprzeciw. I wcale nie jest tak, że ktokolwiek utrudnia zrobienie tego. Niestety, jesteśmy narodem, w którym rozmowy o śmierci traktuje się jako tabu. Tymczasem z tego punktu widzenia warto je przełamać i określić się właśnie za życia. Osobiście uważam, że lepiej opowiedzieć się po którejś ze stron, a nie trwać w zawieszeniu, bo właśnie to zawieszenie może powodować najwięcej problemów. Innymi słowy - jeśli ktoś z różnych powodów nie zgadza się na pobranie narządów, niech wypełni formularz. Jeśli uważa, że chce pomóc innym - niech np. porozmawia o tym z rodziną, a nawet wypełni oświadczenie woli o
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right