Artykuł
Wysokość zachowku musi być zgodna z zasadą słuszności
Zachowek można miarkować, i to nie tylko na podstawie relacji łączącej uprawnionego i zobowiązanego do zapłaty, lecz także biorąc pod uwagę stosunek do spadkodawcy oraz inne szczególne okoliczności. Uznał tak Sąd Apelacyjny w Krakowie. Uzasadnienie wyroku opublikowano niedawno.
Powódka - dorosła córka spadkodawczyni - wniosła do sądu pozew, w którym wskazała, że po śmierci matki nie otrzymała należnego jej zachowku. Podniosła w nim także argument, że legitymuje się orzeczeniem o niezdolności do pracy, co nie tylko gruntuje jej prawo do świadczenia, lecz także upoważnia ją do żądania wyższej kwoty. Przepisy kodeksu cywilnego wskazują bowiem, że w takim przypadku uprawnionemu powinny przypaść dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który otrzymałby w razie dziedziczenia ustawowego (w innych przypadkach przyznaje się połowę tej wartości).