Artykuł
Walka o odtajnienie oświadczeń sędziów TK trwa
Prezes trybunału, jeżeli nie chce ujawnić oświadczeń majątkowych sędziów TK, musi to zrobić w drodze decyzji - uznał sąd administracyjny. A to otworzy drogę do jej weryfikacji
Od kilku tygodni trwa dyskusja na temat oświadczeń sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Te co do zasady powinny być jawne. I rzeczywiście, 29 czerwca na stronie TK pojawiły się dokumenty obrazujące, jaki był stan posiadania członków sądu konstytucyjnego w 2021 r. Zabrakło jednak oświadczeń pięciu sędziów, w tym m.in. byłej posłanki PiS Krystyny Pawłowicz. Podobnie było rok temu. Wówczas również utajnione zostały oświadczenia majątkowe niektórych osób zasiadających w TK. Z tą sytuacją nie pogodziła się jedna z obywatelek i zwróciła się do prezesa TK o przekazanie w trybie dostępu do informacji publicznej kopii tych dokumentów za 2020 r., które nie zostały opublikowane na stronie internetowej TK. Jej wniosek nie został jednak rozpoznany we właściwy sposób, co niedawno przesądził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right