Artykuł
Przedawniony podatek i tak trafi do fiskusa
Jeśli projekt nowelizacji kodeksu karnego skarbowego wejdzie w życie, to państwo będzie mogło tylnymi drzwiami egzekwować nawet przedawnione zobowiązania podatkowe - alarmują eksperci
Mowa o projekcie przygotowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości (jest on już po konsultacjach publicznych). Główne założenia tego projektu przedstawiliśmy w marcu, m.in. w artykule „Zmiany będą w przedawnieniu i w wymiarze kar” (DGP nr 50/2022).
Już wtedy zwróciliśmy uwagę na istotną zmianę, która ma polegać na uchyleniu art. 44 par. 2 kodeksu karnego skarbowego (dalej: k.k.s.). Przepis ten mówi obecnie, że karalność przestępstwa skarbowego polegającego na uszczupleniu lub narażeniu należności publicznoprawnej ustaje także wówczas, gdy nastąpiło przedawnienie tej należności.
Słowem, dziś jest tak, że jeżeli przedawni się zobowiązanie podatkowe, a z reguły następuje to po 5 latach (art. 70 ordynacji podatkowej), to sprawca nie może być karany za przestępstwo skarbowe.
Więcej czasu na ściganie
Uchylenie art. 44 par. 2 k.k.s. będzie zatem oznaczać, że nawet jeżeli fiskus nie ściągnie już podatku (bo przedawni się zobowiązanie podatkowe), to sąd powszechny i tak będzie mógł ukarać podatnika za przestępstwo skarbowe.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right