Artykuł
Pozwy za smog wobec samorządów to tylko kwestia czasu
Oliwier Palarz jest pierwszą osobą prywatną, która uzyskała 30 tys. zł za szkody spowodowane zaniechaniami państwa w walce ze smogiem. Za brak działań w tym zakresie niebawem mogą też odpowiadać lokalne władze. Furtka do roszczeń została otwarta
O tych wyrokach samorządy powinny pamiętać
Rybnik: mieszkaniec uzyskał odszkodowanie za naruszenie dóbr osobistych z powodu złego stanu powietrza
Sprawa zaczęła się w połowie 2015 r., gdy Oliwier Palarz, mieszkaniec Rybnika, złożył do sądu cywilnego I instancji pozew przeciwko Skarbowi Państwa za złą jakość powietrza, domagając się za to 50 tys. zł odszkodowania. Trzy lata później sąd oddalił powództwo, uznając, że prawo do życia w czystym środowisku nie jest dobrem osobistym człowieka wynikającym z art. 23 kodeksu cywilnego. Palarz złożył apelację do Sądu Okręgowego w Gliwicach, a ten - zanim rozpatrzył sprawę - zadał pytanie prawne Sądowi Najwyższemu. Zostało ono sformułowane następująco: „Czy prawo do życia w czystym środowisku, umożliwiające oddychanie powietrzem atmosferycznym spełniającym standardy jakości określone w przepisach powszechnie obowiązującego prawa w miejscach, w których osoba przebywa przez dłuższy czas, w szczególności w miejscu zamieszkania, stanowi dobro osobiste podlegające ochronie na podstawie art. 23 w zw. z art. 24 i art. 448 Kodeksu cywilnego?”.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right