Matki pracujące na zleceniu nadal gorzej traktowane
Jeśli przed urodzeniem dziecka firma upadnie lub zostanie zlikwidowana, to zasiłek macierzyński dostaną tylko zatrudnione na etacie. Od 1 stycznia będzie tak także wtedy, gdy pracodawca umrze
Przepisy ubezpieczeń społecznych od dawna dążą do zrównania sytuacji pracownika i zleceniobiorców. Obie kategorie zatrudnionych objęte są ochroną ubezpieczeniową na podobnych zasadach. Istnieją jednak różnice, a jedną z nich pogłębiła właśnie nowelizacja z 24 czerwca 2021 r. Pozwala ona na pobieranie zasiłku macierzyńskiego kobiecie, która urodziła dziecko po ustaniu ubezpieczenia chorobowego, jeśli było to spowodowane śmiercią pracodawcy. Nie dotyczy to jednak umów zleceń. Zleceniobiorczynie w tej sytuacji mają prawo jedynie do znacznie niższego świadczenia rodzicielskiego.
Likwidacja lub upadłość oraz śmierć
Chodzi o zmiany w art. 30 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (dalej: ustawa zasiłkowa), które wejdą w życie 1 stycznia 2022 r. Zgodnie obecnym brzmieniem ust. 1 tego artykułu zasiłek macierzyński przysługuje w razie urodzenia dziecka po ustaniu ubezpieczenia chorobowego, jeżeli ustało ono w okresie ciąży: