Artykuł
NIK krytycznie o programie „Za życiem”
Wsparcie dla kobiet w ciąży i rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi przewidziane w programie „Za życiem” zaplanowano bez rzetelnego rozpoznania ich potrzeb, a sprawozdania z jego wykonania były nierzetelne i niekompletne. To zaś skutkowało tym, że nie dało się na ich podstawie ustalić, co zrobiono, a czego nie.
Tak stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli, która wczoraj opublikowała raport oceniający dotychczasową realizację programu „Za życiem”. Został on wprowadzony po tym, jak w październiku 2016 r. Sejm odrzucił obywatelski projekt zakazujący aborcji. Program składa się z sześciu priorytetów, w których łącznie przewidzianych jest 31 różnych działań pomocowych. Problem w tym, że ze znacznej części z nich można było korzystać tylko w ograniczonym zakresie albo zainteresowanie wsparciem było niewielkie, bo rodziny nie wiedziały o tym, że mogły się ubiegać o pomoc lub była ona niewłaściwie ulokowana. NIK wskazuje, że do czasu zakończenia kontroli nie została uruchomiona baza danych ani portal, gdzie zainteresowane osoby znalazłyby potrzebne informacje, nie zostały też wdrożone dwa działania z priorytetu mieszkaniowego.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right