Artykuł
Będziemy wiedzieć, którzy nauczyciele chorują najwięcej
Dane dotyczące nauczycieli znajdujące się w Systemie Informacji Oświatowej trafią do ZUS, gdzie będą analizowane. Niewykluczone, że skala absencji wykorzystana będzie jako argument w dyskusji o rezygnacji z części przywilejów dla tej grupy zawodowej
ZUS ma analizować przyczyny nieobecności nauczycieli w pracy, a także monitorować przyczyny, skalę oraz cykliczność ich nieobecności. Dane te z bazy Systemu Informacji Oświatowej ma przekazywać zakładowi szef resortu edukacji. Takie upoważnienie znalazło się w projekcie nowelizacji prawa oświatowego. Zdaniem ekspertów pozwoli to lepiej zbadać skalę absencji wśród nauczycieli. Jednak oświatowe związki zawodowe nie widzą uzasadnienia dla gromadzenia tak szczegółowych informacji o nauczycielach (np. o stopniach awansu zawodowego czy stażu pracy). ZUS na razie nie chce się w tej sprawie wypowiadać. - Co do zasady nie komentujemy projektów. Jesteśmy urzędem, czekamy na ostateczne rozstrzygnięcia w parlamencie - kwituje Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right