Artykuł
Nowy ład w nauce i nowe struktury
Czy posiedzenie sejmowej podkomisji ds. nauki i szkolnictwa wyższego rozwieje wątpliwości wobec Narodowego Programu Kopernikańskiego?
Posiedzenie (ma się odbyć w piątek) jest konieczne, podkreśla opozycja, bo rząd bagatelizuje temat, a po cichu pracuje nad powołaniem ogromnej machiny naukowej z instytucjami rozsianymi po Polsce i na świecie, która będzie dysponowała olbrzymimi środkami i uprawnieniami, m.in. do nadawania stopni naukowych. Na czele nowej insynuacji, która będzie kształciła przyszłe elity, będzie stał jeden dyrygent - sekretarz generalny. A szkoła będzie podporządkowana woli polityków i pozbawiona autonomii.
Dla polityków obozu władzy nie ma jednak problemu. - Projekt jest na początkowym etapie. Za wcześnie, by dyskutować na temat szczegółów - mówi Michał Wypij (PiS).
Barbara Nowacka (KO), również zasiadająca w podkomisji ds. nauki, protestuje. - To nie są plotki, tylko dokument, który wyszedł z ministerstwa. Jest groźny, bo pokazuje, jak władza chce budować alternatywne elity i pompować pieniądze w „jakąś” naukę - ocenia.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right