Przepisy dla samorządów na czas pandemii. Okazjonalne czy może jednak na stałe?
Regulacje umożliwiające samorządowcom zdalne procedowanie nie zostaną przeniesione do ustaw ustrojowych. Mają one charakter tymczasowy i - jak wynika z odpowiedzi wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Szefernakera na interpelacje posłów KO - takie pozostaną. Czy to dobra decyzja? Większość ekspertów uważa, że nie. Ich zdaniem JST powinny mieć możliwość skorzystania z hybrydowego modelu obradowania także po zakończeniu pandemii, przy czym zauważają, że obowiązujące obecnie przepisy należałoby doprecyzować. Jakie jeszcze rozwiązania podjęte na czas COVID-19 przydałyby się gminom na dłuższy czas? Spytaliśmy o to prawników. ©℗
BŁ
Nowy wymiar komunikacji wewnętrznej
Okres epidemii COVID-19 dostarczył wszystkim - w tym administracji - wielu nowych doświadczeń, które częściowo będzie można wykorzystać także po jej zakończeniu. Dotyczyć to może m.in. rozwiązań umożliwiających porozumiewanie się na odległość wykorzystywanych w codziennej pracy organów administracji publicznej. Z doświadczenia mogę wskazać, iż tryb ten doskonale sprawdził się m.in. w posiedzeniach Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej, w których miałem okazję uczestniczyć. Znacząco ułatwia to pracę tych organów, nie wpływając na gwarancje ochronne przysługujące jednostkom samorządu terytorialnego czy ich związkom. Rozwiązania te mogą być także z powodzeniem wykorzystywane w pracach organów wykonawczych powiatów czy województw. Zdobyte doświadczenia w tym zakresie z pewnością będą wykorzystywane przy okazji różnego rodzaju spotkań wewnętrznych.