rodo
Czarne chmury nad transferami danych do USA
Działania prezydenta Donalda Trumpa mogą podważyć latami wypracowywane podstawy prawne przesyłania danych osobowych z UE do USA.
– Pierwsza fala wzbudzona przez Donalda Trumpa uderzyła w tę umowę i wkrótce może się ona rozpaść i wtrącić wiele firm UE w prawną próżnię – uważa Max Schrems, austriacki prawnik i aktywista, założyciel organizacji obrońców prywatności NOYB.
Chodzi o porozumienie między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi w sprawie danych osobowych – tzw. umowę ramową DPF (od angielskiej nazwy Data Privacy Framework). Na jego podstawie w lipcu 2023 r. Komisja Europejska wydała decyzję potwierdzającą, że dane Europejczyków są w USA chronione na poziomie porównywalnym z tym, jaki w UE zapewnia RODO. DPF jest obecnie podstawą prawną dla transferu danych osobowych za ocean. Według Maxa Schremsa porozumienie to jednak od początku miało kruche podstawy.