Czy księgowa ponosi odpowiedzialność, jeśli nie wysłała wniosku o wakacje składkowe
PROBLEM
Mój były już klient postanowił dochodzić ode mnie odszkodowania, ponieważ nie wysłałam wniosku o wakacje składkowe. Nie wysyłałam takiego wniosku w imieniu żadnego z klientów. Jednak poinformowałam o możliwości złożenia takiego wniosku w drodze wiadomości e-mail, którą rozesłałam do wszystkich klientów. W treści tej wiadomości opisałam dokładnie warunki i procedurę, jak składa się taki wniosek. Były klient stwierdził, że był przekonany, iż taki wniosek złożyłam w jego imieniu, gdyż nigdzie nie napisałam, że nie będę ich składać i klienci w tym względzie zostaną pozostawieni sami sobie. Gdybym wprost go poinformowała, że nie złożę wniosku i niech zrobi to sam, to dopełniłby wszystkich formalności. Na moje twierdzenie o przesłanym mailu z instrukcją powiedział, że takiego nie otrzymał, a poza tym z tego, co widział, to jest e-mail kierowany do ogółu klientów, a on nie wie, jakie miałam umowy z innymi klientami i może ten mail dotyczył tych umów, w których nie było obsługi ZUS. Klient stwierdził, że te pieniądze, które oszczędziłby na wakacjach składowych, były bardzo potrzebne dla jego działalności gospodarczej, bo miałby na zapłatę zobowiązania do kontrahenta, którego nie opłacił w terminie i przez to musiał zapłacić karę umowną w kwocie 500 zł. Teraz dochodzi ode mnie kwoty składek, którą musiał zapłacić z powodu tego, że nie złożył wniosku o wakacje składkowe, oraz zwrotu kary umownej, bo gdyby miał pieniądze z wakacji składkowych, to zobowiązanie opłaciłby w terminie i nie byłby obciążony karą umowną. Grozi, że jeśli tego dobrowolnie nie zrobię, to zapłacę mu nie tylko to, ale i koszty adwokata, którego wynajmie, plus odsetki od tych kwot. Pragnę nadmienić, że nigdzie nie zobowiązywałam się, że takie wnioski wyślę w imieniu klientów, ani w umowie, ani w żadnej korespondencji. Czy mogę jednak obawiać się odpowiedzialności?