nieruchomości
Z powodu lotnisk stanęła budowa tysięcy domów i mieszkań
Właściciele nieruchomości położonych w sąsiedztwie lotnisk mają dziś bardzo ograniczone możliwości dysponowania nimi. Jest projekt, który może to zmienić, ale ma przeciwników
Komisja infrastruktury zamierza jutro kontynuować I czytanie poselskiego projektu nowelizacji prawa lotniczego (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 2110 ze zm.). Cel zmiany to rozwiązanie problemu inwestycji zablokowanych przez plany generalne lotnisk (dalej: PGL), tak aby nie ucierpiały rozwój portów lotniczych czy bezpieczeństwo lotów. Obecnie inwestycje na obszarze, na który oddziałuje PGL, są możliwe tylko na terenach objętych miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (dalej: mpzp). Organy architektoniczno-budowlane nie wydają decyzji o warunkach zabudowy.
– To, z czym mamy obecnie do czynienia, to zamach na prywatną własność. Nie da się zmienić funkcji istniejących budynków. Nie mogą powstawać nowe budynki. Zahamowano realizację projektów w Warszawie i okolicach obejmujących ok. 40 do 50 tys. mieszkań. Skutkiem tego są takie ceny mieszkań, jakie obserwujemy. Weźcie to państwo (posłowie – red.) pod uwagę – mówił na poprzednim posiedzeniu komisji Mariusz Ścisło w imieniu Stowarzyszenia Architektów Polskich.