Wyrok WSA w Łodzi z dnia 2 października 2024 r., sygn. III SA/Łd 199/24
Dnia 2 października 2024 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi – Wydział III w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Ewa Alberciak (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Małgorzata Kowalska, Sędzia WSA Joanna Wyporska-Frankiewicz, po rozpoznaniu w dniu 2 października 2024 roku na posiedzeniu niejawnym w trybie uproszczonym sprawy ze skargi O. N. na decyzję Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 stycznia 2024 roku nr UP-23/2024 w przedmiocie odmowy umorzenia należności z tytułu składek 1. uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 2 listopada 2022 roku nr 2343/2022; 2. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rzecz O. N. kwotę 497 zł (czterysta dziewięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Uzasadnienie
Decyzją z 10 stycznia 2024 r. nr UP-23/2024, wydaną na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. Dz. U. z 2023 r. poz. 775 ze zm.), zwanej dalej k.p.a., w związku z art. 83 ust. 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2023 r. poz. 1230 ze zm.), zwanej dalej u.s.u.s. - po rozpoznaniu wniosku O. N. o ponowne rozpatrzenie sprawy zakończonej decyzją z 2 listopada 2022 r. nr 2343/2022 o odmowie umorzenia należności z tytułu składek, Zakład Ubezpieczeń Społecznych utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.
W sprawie ustalono następujący stan faktyczny i prawny.
1 września 2022 r. do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynął wniosek, w którym O. N. zwróciła się o umorzenie całości zadłużenia z tytułu składek. Podała, że w 2012 r. zachorowała na nowotwór jajnika, z którym borykała się około 3 lata. Nadmieniła, że nie mogła pracować ani zawiesić działalności gospodarczej, musiała mieć bowiem ubezpieczenie zdrowotne, aby kontynuować leczenie, a zadłużenie wobec ZUS cały czas rosło. Wskazała, że w międzyczasie rozwiodła się z mężem, który nadużywał alkoholu. Dodała, że samotnie wychowywała córkę i nie miała znikąd pomocy. Po chorobie natomiast wróciła do pracy i spłacała zadłużenie w ZUS na tyle, na ile mogła. W 2020 r. wybuchła pandemia koronawirusa, wówczas dochody drastycznie zmalały i znowu nie była w stanie regulować zaległości. Podała, że uzyskiwane środki pieniężne wystarczały jedynie na życie z dnia na dzień. Dalej podkreśliła, że choroba wznowiła się, jest więc w trakcie badania, diagnozy i przed leczeniem. W związku z tym nie pracuje i nie osiąga żadnych dochodów. W lipcu 2022 r. otrzymała zasiłek z pomocy społecznej.