Wyrok NSA z dnia 27 lutego 2024 r., sygn. I OSK 2263/20
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Iwona Bogucka Sędziowie: Sędzia NSA Karol Kiczka Sędzia del. WSA Maria Grzymisławska-Cybulska (spr.) Protokolant: starszy sekretarz sądowy Małgorzata Zientala po rozpoznaniu w dniu 27 lutego 2024 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej [...] sp. z o.o. z siedzibą w [...] od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 9 października 2019 r. sygn. akt II SA/Kr 559/19 w sprawie ze skargi [...] sp. z o.o. z siedzibą w [...] na decyzję Wojewody Małopolskiego z dnia [...] marca 2019 r. nr [...] w przedmiocie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości 1. uchyla zaskarżony wyrok w całości i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Krakowie, 2. zasądza od [...] sp. z o.o. z siedzibą w [...] na rzecz [...] sp. z o.o. z siedzibą w [...] kwotę 580 (pięćset osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie wyrokiem z dnia 9 października 2019 r. sygn. akt II SA/Kr 559/19 uchylił decyzję Wojewody Małopolskiego z dnia 19 marca 2019 r., znak: WS-VI.7536.1.5.2019.KA i poprzedzającą ją decyzję organu I instancji w przedmiocie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości.
Uzasadniając wydane rozstrzygnięcie Sąd Wojewódzki wskazał, że ograniczenie prawa własności w trybie art. 124 ust. 1 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (DZ.U.2018, poz. 2204) nie jest dopuszczalne, jeżeli nie jest możliwe stwierdzenie zgodności zamierzenia z ustaleniami planu. Sąd Wojewódzki przyjął, że pojęcie "zgodności z planem" nie zostało użyte przypadkowo, i wymaga nie tylko porównania zamierzenia inwestycyjnego z ogólnymi ustaleniami planu, ale przede wszystkim z ustaleniami szczegółowymi. Nie chodzi bowiem tylko o to, aby wykazać brak sprzeczności zamierzenia z planem, ale aby możliwe było niebudzące wątpliwości potwierdzenie, że zamierzona inwestycja została w planie przewidziana w określonym miejscu. W ocenie Sądu Wojewódzkiego, w przypadku inwestycji liniowej, stanowiącej niewątpliwie inwestycję celu publicznego, wskazanie w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego ogólnego jej przebiegu, bez określenia granic terenu, który może być pod nią zajęty, dla wydania decyzji na podstawie art. 124 ustawy o gospodarce nieruchomościami nie jest wystarczające. Brak jest w takiej sytuacji w pełni miarodajnego wzorca pozwalającego na stwierdzenie zgodności zamierzenia z planem. Podkreślono, że w art. 124 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami, z uwagi na charakter decyzji wydawanej na jej podstawie (zbliżony do rozstrzygnięcia o wywłaszczeniu), należy interpretować ścieśniająco i nie można poprzestawać tylko na domniemaniu, że dana inwestycja została w planie przewidziana, bo nie została np. zakazana. Wyjaśniono, że należące do strony skarżącej działki objęte zaskarżoną decyzją, położone są w obszarze oznaczonym w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego symbolem 1/U 11 przeznaczonym pod zabudowę usługową. Jako przeznaczenie dopuszczalne tego terenu plan przewiduje utrzymanie i budowę lokalnych obiektów, urządzeń i sieci infrastruktury technicznej, nie określa jednak przebiegu sieci (§ 27 ust. 2 pkt 5 planu). Z kolei § 20 ust. 8 pkt 4 określa jedynie zasady obsługi terenów oraz remontu, rozbudowy i budowy systemów infrastruktury technicznej i w ich ramach dopuszcza (w granicach całego obszaru objętego planem) lokalizowanie niewyznaczonych na rysunku planu obiektów, urządzeń i sieci infrastruktury technicznej, niezbędnych dla obsługi mieszkańców Gminy w zakresie zaopatrzenia w gaz i ciepło. Te zapisy, zdaniem Sądu, nie pozwalają na stwierdzenie "zgodności z planem" zamierzonego przedsięwzięcia. Wskazano, że właściciel nieruchomości położonej w terenie nieobjętej miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, wobec ujawnionego zamiaru realizacji na jego nieruchomości inwestycji, o której mowa w art. 124 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami, miałby możliwość ochrony swoich praw na etapie postępowania w sprawie lokalizacji inwestycji celu publicznego. Takich możliwości, w ocenie Sądu Wojewódzkiego, w przypadku miejscowego planu nieprzewidującego dokładnego przebiegu zamierzenia, nie ma.