Orzeczenie
Wyrok WSA w Warszawie z dnia 27 kwietnia 2022 r., sygn. II SA/Wa 3906/21
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Sławomir Antoniuk Sędzia WSA Agnieszka Góra-Błaszczykowska Sędzia WSA Tomasz Szmydt (spr.) Protokolant starszy specjalista Bogumiła Kobierska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 kwietnia 2022 r. sprawy ze skargi M. P. na rozkaz personalny Komendanta Głównego Policji z dnia [...] września 2021 r. nr [...] w przedmiocie zwolnienia ze służby w Policji oddala skargę
Uzasadnienie
M. P. złożył skargę na rozkaz personalny Komendanta Głównego Policji z dnia [...] września 2021r., nr [...], który został wydany w przedmiocie zwolnienia funkcjonariusza ze służby.
Zgodnie z ustalonym przez organy stanem faktycznym:
W dniu [...] maja 2021 r. ok. godz. [...] dyżurny Komendy Powiatowej Policji w [...] otrzymał telefoniczną informację o mężczyźnie kierującym pojazdem w stanie nietrzeźwości i sprawującym opiekę nad małoletnimi dziećmi. Informację tę przekazała Pani I. P., sprawcą zaś według zgłaszającej miał być jej były mąż - Pan M. P. - wówczas [...] Wydziału [...] Komendy Wojewódzkiej Policji w [...].
Na polecenie Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w [...] oraz Naczelnika Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w [...] funkcjonariusze Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w [...] ustalili, iż wymieniony funkcjonariusz przyjechał samochodem do przedszkola położonego w miejscowości [...], skąd miał odebrać czteroletniego syna. Opiekunka J. P. nie wydała dziecka z powodu podejrzenia, że ojciec jest nietrzeźwy.
Następnie policjanci ujawnili samochód należący do Pana M. P. w miejscu jego zamieszkania, tj. pod adresem: [...]. W związku z podejrzeniem zagrożenia zdrowia i życia córki Pana M. P. - dziewięcioletniej M. P. na miejsce wezwano załogę Państwowej Straży Pożarnej w [...] w celu zrealizowania siłowego wejścia do domu. Strażacy dokonali sprawdzenia możliwości wejścia do budynku oraz zamknęli dopływ gazu. Pan M.P. wypuścił z domu swoją córkę, po czym zamknął drzwi wejściowe przed policjantami. Otworzył dopiero po kilkukrotnym wezwaniu i oświadczył, że nie wiedział wcześniej o obecności policjantów.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right