Wyrok WSA w Gdańsku z dnia 19 stycznia 2022 r., sygn. I SA/Gd 937/21
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Zbigniew Romała, Sędziowie Sędzia WSA Krzysztof Przasnyski (spr.), Sędzia WSA Irena Wesołowska, Protokolant Starszy Sekretarz Sądowy Beata Jarecka, po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 19 stycznia 2022 r. sprawy ze skargi P.Z. na decyzję Dyrektora Izby Administracji Skarbowej z dnia 22 kwietnia 2021 r. nr [...] w przedmiocie podatku od towarów i usług za okres od lutego do sierpnia 2014 roku oddala skargę.
Uzasadnienie
Stan faktyczny przedstawia się następująco:
Postanowieniem z dnia 13 stycznia 2017 r. Naczelnik Urzędu Skarbowego wszczął z urzędu postępowanie podatkowe w zakresie rozliczenia P. Z. w podatku od towarów i usług za miesiące od lutego do sierpnia 2014 r.
Naczelnik Urzędu Skarbowego, decyzją z 27 lutego 2020 r. dokonał rozliczenia w podatku od towarów i usług za poszczególne miesiące od lutego do sierpnia 2014 r. w sposób odmienny od deklarowanego przez podatnika.
Uzasadniając powyższą decyzję, organ I instancji szczegółowo przedstawił swoje stanowisko m.in. stwierdzając, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż P.Z. brał świadomy udział w "karuzeli podatkowej", której przedmiotem "obrotu" były urządzenia stosunkowo drogie i niewielkich rozmiarów, łatwe do przechowywania i przewożenia tj. przede wszystkim iPhone oraz notebooki i komputery. Podatnik pełnił w spornych w sprawie transakcjach rolę "bufora" tj. pośrednika między "wcześniejszym buforem", a kolejnym podmiotem - także "buforem". Poszukiwanie pierwszego dostawcy towarów (źródła pochodzenia) doprowadziło do ujawnienia podmiotów gospodarczych, które nie zapłaciły podatku od towarów i usług - tzw. "znikających podatników". P.Z. nie wyszukiwał kontrahentów, nie reklamował się, a mimo to nie miał trudności ze znalezieniem kontrahentów na milionowe transakcje. Brak umów gwarancyjnych, ubezpieczeniowych, brak problemów z płynnością finansową, towary były sprzedane "na pniu" - tego samego dnia lub w przeciągu kilku dni, brak jakiegokolwiek zainteresowania przedmiotem obrotu handlowego. Sprzedaż polegała na uwalnianiu towarów na rzecz kolejnych nabywców przez pracownika magazynu "A" Sp. z o.o., w którym przechowywany był towar. Towar w ciągu jednego lub kilku dni zmieniał właściciela kilkukrotnie. Transakcje sprzedaży sprowadzały się do wysyłania e-maili i wystawiania faktur, podczas gdy towar przez cały czas znajdował się w tym samym miejscu. Ponad połowa urządzeń, którymi rzekomo obracały polskie firmy były to iPhone w wersji "UK".