Czy można zatrudnić w szkole nauczyciela religii, przeciwko któremu toczy się postępowanie karne
Nauczyciel religii (katechetka) został zatrudniony na czas określony (1.09.2019-31.08.2020) z dniem 1 września na podstawie imiennego pisemnego skierowania właściwego biskupa diecezjalnego. Przedstawił do dokumentacji pracowniczej wymagane dokumenty, m.in. akt nadania tytułu nauczyciela dyplomowanego, informację z Krajowego Rejestru Karnego, informację, że nie był skazany prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe, orzeczenie lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań do pracy na stanowisku oraz kwalifikacje do zajmowania stanowiska nauczyciela religii. Dyrektor sprawdził i pobrał informację z centralnego rejestru orzeczeń dyscyplinarnych, że nie był prawomocnie ukarany karą dyscyplinarną oraz że nie widnieje w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Przy kompletowaniu dokumentacji pracowniczej okazało się, że podpisując oświadczenie, że przeciwko nauczycielowi nie toczy się postępowanie karne, nauczycielka skreśliła słowo nie. Poproszona o wyjaśnienie katechetka stwierdziła, że postępowanie karne przeciwko niej toczy się od kilku lat, ale dotychczas nigdy nie proszono jej o wypełnienie tego oświadczenia, bo artykuł 10 ust. 5 KN dotyczy tylko nauczycieli zatrudnianych na podstawie mianowania. Proszę o informację z podaniem podstawy prawnej, czy katechetka może nadal pracować, bo jest zatrudniona na czas określony a nie na podstawie mianowania? Czy powinniśmy rozwiązać umowę zawartą we wrześniu, mimo skierowania (misji) od biskupa? Czy sprawę skierować do wydziału katechetycznego i czekać na cofnięcie misji?