aktualności
Wyrok w sprawie nadgodzin nauczycieli: konsekwencje poniosą nie tylko gminy
Jeśli nauczyciele pracują więcej niż 40 godzin tygodniowo, to samorząd musi za to zapłacić – wynika z przełomowego orzeczenia Sądu Najwyższego. Ponieważ JST nie mają pieniędzy na nadprogramowe aktywności, a obowiązuje je dyscyplina budżetowa, rykoszetem dostaną także uczniowie, bo mniej będzie np. wycieczek szkolnych
26 lutego br. w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego zapadła uchwała składu 7 sędziów (sygn. akt III PZP 3/24), która przesądza, że praca wykonywana przez nauczyciela ponad normy czasu pracy z art. 42 ust. 1 ustawy – Karta Nauczyciela jest pracą w godzinach nadliczbowych w rozumieniu przepisów kodeksu pracy. Stanowisko Sądu Najwyższego z pewnością cieszy nauczycieli, zwłaszcza tych, którzy uważają, że zdarzało im się wykonywać nieodpłatną pracę po godzinach.
Fala roszczeń
Równocześnie jest to bardzo zła wiadomość dla samorządów, które jako organy prowadzące dźwigają (z coraz większym trudem) ciężar utrzymania szkół i placówek oświatowych.
Ważne: Konsekwencją uchwały może być fala roszczeń nauczycieli, a to oznacza, że samorządowe władze muszą się liczyć z koniecznością dorzucenia kolejnych środków do funduszy płac jednostek oświatowych.