Mój populizm penalny jest lepszy niż twój?
Ktoś podmienił Adama Bodnara. Inaczej trudno zrozumieć, że dzisiejszy minister sprawiedliwości prezentuje zupełnie inne poglądy niż niegdysiejszy rzecznik praw obywatelskich
Opublikowany 6 lutego 2025 r. na stronach Rządowego Centrum Legislacji projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego hołduje czystej postaci populizmowi penalnemu. Zgodnie z definicją słownikową populizm oznacza „głoszenie, popieranie postulatów, działań, zwykle politycznych i ekonomicznych, za pomocą haseł chwytliwych, zgodnych z oczekiwaniami większości, np. odwoływanie się do poczucia moralności i sprawiedliwości społecznej w celu zdobycia poparcia społeczeństwa i osiągnięcia przy jego pomocy wpływów lub władzy”. Przedstawiony projekt ustawy w pełni wpisuje się w tę definicję.
Budzi to szczególne zdziwienie w sytuacji, kiedy Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego przedstawiła swój projekt ustaw zmian w kodeksie karnym i kodeksie postępowania karnego, który w dużej części zakłada odwrócenie zmian wprowadzonych przez poprzednią władzę w 2022 r. (weszły w życie 1 października 2023 r.). Paradoksalnie w czasie, kiedy te zmiany były uchwalane, zarzucano im uleganie populizmowi penalnemu.