Artykuł
wojna
Ukraina naciska, USA nie zachęca
Kijów poprosił Amerykanów o zielone światło dla uderzeń w cele na terenie Rosji z wykorzystaniem broni z dostaw z Zachodu
Trudna sytuacja obrońców Ukrainy wznowiła dyskusję o zachodniej polityce dotyczącej zakazu używania broni z dostaw do ataków na cele położone na terenie Rosji. Kijów poprosił Amerykanów o wycofanie się z tego warunku. Wcześniej zielone światło dali Brytyjczycy.
Zachód dostarczał Ukrainie sprzęt wojskowy jeszcze przed pełnowymiarową inwazją, rozpoczętą przez Rosję 24 lutego 2022 r. Wcześniej i później warunkiem dostaw broni było nieużywanie jej do ataków na terenie Federacji Rosyjskiej, a jedynie do obrony własnej i niszczenia celów na obszarach okupowanych. Amerykanie i ich sojusznicy obawiali się eskalacji i nie chcieli prowokować Moskwy. Zakaz nie obejmował terenów nielegalnie anektowanych przez Rosję, w tym Krymu, więc Ukraińcy z powodzeniem wykorzystywali zachodnie rakiety do bombardowania z powietrza baz, składów amunicji i szlaków komunikacyjnych na utraconym półwyspie. Politycy w Kijowie porównywali jednak zakaz z meczem bokserskim, w którym jeden z przeciwników walczy jedną ręką, podczas gdy drugą ma przywiązaną do tułowia.