Artykuł
numea
Francja broni jednej z ostatnich kolonii
Ponad tysiąc francuskich policjantów dotarło do Nowej Kaledonii, gdzie od tygodnia trwają zamieszki spowodowane zmianą prawa wyborczego
Powodem protestów w położonej na Pacyfiku Nowej Kaledonii stało się przegłosowanie przez francuski parlament zmian, które pozwalają brać udział w tamtejszych wyborach lokalnych wszystkim obywatelom Francji, którzy mieszkają tam co najmniej od 10 lat, a nie tylko tym, którzy przebywają na archipelagu od 1998 r., jak dotychczas. Fala strajków i blokad dróg ogarnia region od zeszłego tygodnia, a od środy panuje stan wyjątkowy. Paryż próbuje opanować sytuację, w której obok władzy w stawce są także potężne zasoby niklu, niezbędnego m.in. do produkcji akumulatorów do samochodów elektrycznych.