Artykuł
wywiad
Mamy sto wielkich projektów odbudowy
Kowal: Każda polska firma, samorząd czy organizacje pozarządowe, które będą chciały wziąć udział w odbudowie Ukrainy, za trzy miesiące będą wiedziały, gdzie są pieniądze i jak się przygotować do między narodowych przetargów
W Ukrainie wciąż toczy się wojna, której końca nie widać. Czy w takiej sytuacji jest w ogóle sens mówienia o odbudowie tego kraju?
Tak, bo ten proces to nie zawsze jest odbudowanie tych samych budynków w tych samych miejscach. W rzeczywistości odbudowa polega na tym, że trzeba dostosować ją do aktualnej rzeczywistości. Na przykład demograficznej. Jedną z charakterystycznych cech tej wojny są bardzo duże przemieszczenia ludności, do tego stopnia, że 7 milionów Ukraińców wyjechało z Ukrainy, a kolejne kilka milionów przemieściło się na terenie tego państwa. Czyli mówimy: odbudowa, a tak naprawdę myślimy: modernizacja. Nawet jeśli mowa jest o tych samych obiektach, to już nie w tych samych technologiach. Do tego mamy równoległy proces integracji z Unią Europejską, który również będzie narzucał zmiany w każdej dziedzinie. Gospodarki, prawa budowlanego, standardów sanitarnych itd. Ukraińcy dostosują swoje prawo i swoje działania do standardów unijnych.